Forum Gildii Husaria

w tą grę grałem już dawno temu (jakoś w 2006 roku po raz pierwszy, potem 1,5 roku później wróciłem do niej jeszcze raz na dłuższy okres czasu . Według mnie, pod wieloma względami, najlepsze mmo jakie kiedykolwiek wyszło. Dlaczego? W kilku działach postaram Wam się w skrócie opisać najważniejsze aspekty gry a sami zobaczycie

HISTORIA
akcja gry dzieje się na planecie Atys. Znajdują się na niej najróżniejsze terytoria takie jak, lasy, dżungle, pustynie, piękne laguny i podziemia. Dawno temu planeta została skolonizowana przez Ziemian (homins) ale niestety...nadeszła wredna rasa zwana Kitin, która zniszczyła wszystko i obróciła w perzynę to co kolonizatorom udało się wybudować. Gdy wszystko zaczęło się układać i zdawałoby się, że wreszcie na planecie zapanuje spokój, pojawiły się kolejne rojowiska Kitin. Okazało się, że krwiożercze bestie powracają z jeszcze większą siłą. Gracz wciela się w potomka pierwszych ludzi na planecie Atys jako uchodźca (refuge-taki tytuł przysługuje nam na samym początku).

POCZĄTEK
Grę rozpoczynamy od wyboru jednej z 4 dostępnych ras.

Fyros-rasa, którą grałem, całe ich państwo jest wypaloną słońcem pustynią a stolicą, ogromne miasto Pyr, Fyrosi są rasą bardzo waleczną i do perfekcji rozwinęli sztukę władania bronią białą ((http://www.youtube.com/watch?v=eS-jUKdL … re=related)) z tą rasą związane są więc wszelkie jednoręczne jak i dwuręczne miecze i topory oraz tarcze i broń palna.

Tryker-rasa bardzo niskich ludzi, zamieszkują laguny a ich główne miasto to Fairhaven, ich główną specjalizacją jest Forage czyli pozyskiwanie matsów poprzez wykopywanie ich z ziemi ((http://www.youtube.com/watch?v=Z3p0w-09Nok)) jako itemy charakterystyczne dla tej rasy, są oczywiście narzędzia do kopania.

Matis-wyglądający jak ludzie z wiecznie podkrążonymi oczami rasa zamieszkująca tereny leśne, stolica to Yrkanis, zajmują się craftingiem wszelkiego ekwipunku ((http://www.youtube.com/watch?v=anowEqhs … re=related)) używają różnych narzędzi do tworzenia broni, amunicji, pancerzy, biżuterii itd.

Zorai-najdziwniej wyglądająca rasa chude, wysokie, niebiesko-skórne postacie, które przez cały czas mają nałożone maski na twarzach. Ich stolicą jest Zora, położona w kraju pokrytym dżunglą. Jest to rasa zajmująca się magią. ((http://www.youtube.com/watch?v=TK2UDSFN-D4)) do wzmocnienia czarów używają "dużych rękawic magicznych" (Magic amplifiers) zwancyh potocznie amps.

Gdy wybierzemy już rasę, możemy zmodyfikować wygląd twarzy, włosów i właściwie całego ciała


STARTUJEMY
Zaczynamy grę na wyspie zwanej Silan. Tam poznajemy historię wszystkich ras żyjących w świecie Atys, historię samej Planety oraz pierwszy raz konfrontujemy się z dwiema dziwnymi frakcjami...są to Kami i Karavan. Krótko mówiąc przedstawiciele innych cywilizacji-kosmici Kami są głęboko uduchowieni i wierzą w istotę wyższą zwaną Ma'Duk. Istoty posługujące się magią. Karavan natomiast postawili na technologię (trzeba przyznać, że fajnie wygląda to, kiedy idziesz w świecie magii, mieczy i prostej broni palnej a nagle napotykasz typów z bronią laserową i latającymi statkami kosmicznymi nad głową ). Ich przywódcą jest prorokini Jena, której są całkowicie oddani. Oczywiście gracz może opowiedzieć się za którąś ze stron zyskując profity od danej cywilizacji, lub pozostać neutralnym. Karavan twierdzą, że Kami są heretykami natomiast Kami uważają, że Karavan zniszczą Atys przez technologiczną eksplorację. Te cywilizacje oferują transport teleportami. Jeśli opowiemy się za jedną ze stron, nie możemy korzystać z teleportów przeciwnej frakcji.

LVLOWANIE
I tu ogromne zaskoczenie. Mimo tego, że jesteśmy przedstawicielami jednej z ras, to i tak rozwijamy umiejętności charakterystyczne dla wszystkich czterech. W oknie lvl mamy 4 podstawowe działy-melee, magic, crafting i forage. Tłuczemy moby mieczem-wzrasta nam lvl melee, tłuczemy moby magią lub leczymy kogoś podczas bitwy-wzrasta lvl magic itd. po osiągnięciu 20 lvl podstawowy dział rozwidla się np. melee- 1 handed melle i 2 handed melee close combat lub crafting- armor crafting, wepon crafting, jewel crafting, itd. Ponadto sami tworzymy skille Wraz z osiąganiem lvlów otrzymujemy do wykupienia tak zwane stanzas. Co to jest?? Są to opcje, z których Tworzymy skille np. dajemy stanzas Acid Damage, dodajemy Stanzas Bomb efect i mamy skill, który razi wroga kulą kwasu, która przy kontakcie z mobem rozpada się na kilka kul, które biją w moby stojące dalej. Taki Bomb efect możemy oczywiście dodać do każdego skilla np. do leczenia, dzięki czemu leczymy kilka osób na raz. Jednak nic za darmo niestety. Aby skill działał trzeba dać przeciwwagę (conterpart) czyli czego będzie nam ubywało jeśli chcemy mieczem lepiej pociachać lub poczarować mamy 4 podstawowe właściwości przedstawione w paskach- HP, Sap (odpowiednik mana), Stamina (wytrzymałość) oraz Focus (skupienie). I dodając np Acid Damage stanza na 5 lvlu musimy dać odpowiednią ilość przeciwwagi a może to być ubywanie odpowiedniej ilości Sap, HP, może to być krótszy zasięg skilla lub dłuższy czas jego rzucania. Oczywiście przeciwwagi możemy dowolnie mieszać dając po trochu wszystkiego, część opcji lub tylko jedną. Właśnie ta dowolność w Ryzom jest wspaniała
Zasada jest prosta, każda umiejętność wpływa na inne umiejętności. Jeśli rozwijamy Forage to dzięki temu jesteśmy w stanie wydobywać więcej i lepszych matsów a co za tym idzie robimy z tego coraz leprze itemy, co bezpośrednio wpływa na ilość expa przy craftowaniu. Jeśli mamy dobry lvl w walce to też dropimy coraz lepsze matsy z mobów, które używamy do craftowania. Forage jest niesamowicie rozwinięty...na początku można się pogubić od namierzania źródeł występowania matsów, poprzez skille na wyciągnięci skupisk na powierzchnię, do samego wydobywania z jak najmniejszym ryzykiem wybuchu danego skupiska oczywiście rodzaj i jakość (określana 2 parametrami czyli np. basic, fine, choise, excellent oraz quality określone liczbą np 70, 150 itp.) matsów wpływa na jakoś itemów oraz na ich kolor. Im lepsze tym więcej expa.


GRA
gra jest nastawiona głównie na gildie, i drużyny. właściwie w ogóle nie opłaca się robić questów i nawet nie wiem czy jest ich dużo czy nie (tylko na początku robiłem na wyspie Silan) niestety gra jest płatna darmowy jest tylko 3 tygodniowy trailer i możemy eksplorować tylko wyspę Silan (która i tak jest bardzo duża mimo, że to pikuś w porównaniu z głównym kontynentem). Każdy czas spędzony w grze stoi pod znakiem gildyjnych lub drużynowych rajdów na moby, wojny z innymi gildiami o outposty oraz różne ewenty (głównie obrona tego lub tamtego przed atakami Kitins) i tu kolejna fajna rzecz...jeśli gildia zajmie outpost może zbudować na nim kilka budynków np. świder (który wydobywa coś co nazywa się catalyst (katalizator) potocznie nazywany cats-jest to coś co podwaja zdobywany exp przez posiadacza) czy różne inne, które dają pieniądze (dappers-waluta w grze) lub możliwość wykupienia guardów, stających do walki razem z gildią w przypadku ataku przez inną. Gildia, w której byłem kontrolowała 3 outposty i mieliśmy tych catsów i kasy do wiwatu to było fajne, że co było potrzebne to się dostawało od gildii czyli nowa broń, armor, kase na mounty itp. Za drużynowym charakterem gry przemawia jeszcze jedna rzecz...brak potów. Jest dostępny skill odnawiający życie, sap, stam i focus ale ma długi czas do ponownego użycia. Z dobrą gildią lvluje się bardzo szybko jednak gra jest cholernie trudna...nawet na ponad 200 lvlu bez zgranej ekipy nie ma co wyruszać do niektórych części świata Atys

MOJE NAJLEPSZE PRZEŻYCIE W GRZE
to był jeden ogromny event Battle For Pyr. Ogromna fala Kitin atakowała stolicę fyrosów a większość graczy każdej rasy broniło miasta. http://www.youtube.com/watch?v=5JupSAWT37U to link do filmiku z tego...koniecznie zobaczcie zwróćcie uwagę na skille pokazane w momencie 3:02 to właśnie typowo fyrosowski atak kulą ognia w wykonaniu strażników Pyr (npc) oczywiście gracz też może taki mieć i nie musi być Fyrosem


CIEKAWOSTKA
dobrą rzeczą są wartownicy, którzy stoją przy każdej bramie w miastach i czteroosobowe oddziały patrolujące teren wokół miast...jeśli np. zaatakowaliśmy moba a za nami rusza całe stado jego kolegów, jeśli uda nam się dobiec w zasięg takich strażników (a są to goście do których bez czołgu, rakietnicy i lotniskowca lepiej nie podbijać ) będziemy świadkami szybkiej i bardzo widowiskowej pomocy ze strony tychże jegomości po całej akcji widać tylko komiksowe chmurki nad ich głowami z tekstem "this area is safe now" lub "just doing my job"
Zwierzęta - można wręcz się zatrzymać i podziwiać faunę Atys roślinożercy nie stoją w jednym miejscu lub nie dreptają bez celu po kilka metrów w każdą stronę tylko trzymają się całym stadem, które przemieszcza się a to do wodopoju, a to na pastwisko...czasem można przyjść w miejsce w którym się expiło poprzedniego dnia a tu pusto trzeba się przejść zazwyczaj poszukać na szczęście nie aż tak daleko...poza tym jeśli są drapieżniki to atakują nie tylko nas ale i roślinożerców świetnie to wygląda


PODSUMOWANIE
gra jest mało znana a szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. jest rewelacyjna. niestety trzeba płacić około 50pln miesięcznie ja grałem 2 miesiące potem przestałem aż otrzymałem info że ryzom jest za free...i się okazało że to prawda, przez prawie rok był za darmo...niestety znowu trzeba płacić aczkolwiek dla rozrywki polecam darmowy trailer 3 tyg. zagrajcie, oceńcie, wypowiedzcie się